Mój pokój już tak nie wygląda (dobry tytuł na piosenkę : )
Sprzętu przybyło : )
Doszedł mikser, kilka gitar, rozpocząłem zabawę z gitarą basową – the coolest gitar ever : )
Gitara basowa daje niesamowitą frajdę z grania, po prostu coś niesamowitego. Bardzo prostymi środkami można wygenerować fajne dźwięki, jest tylko jeden niewielki warunek: …trzeba grać równo : ) Niby nic takiego, a jednak…
Na samym środku, na zdjęciu widać taką małą skrzyneczkę – to jest nasz elektroniczny perkusista.
Czasami znajomi zadają pytania typu: „A gdzie perkusja?”
I uknułem powiedzenie, że: „Zespół grający modern bluesa nie potrzebuje perkusisty. Potrzebuje kogoś kto gra równo” I tym ktosiem jest właśnie w naszym przypadku… Boss Rhythm Station.
Jednego co brakuje naszemu perkusiście to … imienia… Będzie je miał – obiecuję : )