notes

In Memoriam

Mój ojciec bardzo lubił muzykę, gustował w klimatach mollowych, aczkolwiek pamiętam, że kiedyś wpadliśmy na pomysł, żeby nauczyć Brata gry na akordeonie.

 

I … się zaczęło…. Brat nie był zainteresowany takim pomysłem, a Ojciec zaczął wygrywać skoczne melodie. Nie wiem jak mu się to udawało, ale naprawdę dawał radę.

 

Pamiętam, jak kiedyś kupił magnetofon kasetowy i mikrofon (na takim fajnym stojaku). Stawiał mikrofon przed telewizorem i nagrywał piosenki. Później spisywał tekst i uczył się śpiewać – tak dla siebie , w swoim czasie wolnym.

 

Po latach, kiedy zacząłem grać , kibicował i powtarzał: „grajcie to co się wam podoba”.

 

Dawał się „podpuszczać” na prośby typu: „Tata, dołożysz się do wzmacniacza ? „.

 

Podobał mu się Chris Rea….

 

Ojciec odszedł 26/03/2024

 

Napisałem dla Niego ten utwór, mam nadzieję, że mnie słucha i się nieznacznie uśmiecha…